Pozowała: Klaudia
Podkład: Rimmel
Korektor: Smashbox
Cienie: Boulevard
Czarna kredka: Manhattan
Maska: H&M
Bluza: H&M
Karnawał to idealna okazja, by się przebrać za ulubioną postać i bawić się na szalonej imprezie do rana z przyjaciółmi. A może warto by było w tym roku powrócić do korzeni tego niesamowitego święta?
W średniowieczu z obchodów karnawałowych słynęła przede wszystkim Wenecja, a po jej upadku w XVIII wieku-Rzym. Pierwsza pisemna wzmianka o karnawale w Wenecji pochodzi z 1268 roku, ale prawie pewne jest, że wenecjanie nosili maski już w XI wieku. Frywolne zabawy trwały nawet kilka miesięcy. W czasie ich trwania obyczajowość zaczęła upadać, dlatego miasto zaczęło ograniczać noszenie masek różnymi aktami prawnymi. Na koniec karnawału wybiera się najpiękniejszą maskę, a na placu św. Marka odbywa się wielki bal oraz pokaz sztucznych ogni.
Tradycyjne maski ubierane na karnawał wywodzą się z Commedie dell'Arte, w której występowali bohaterowie w charakterystycznych kostiumach. Istnieje ich wiele rodzajów: Colombia-maska zdobiona złotem lub srebrem zakrywająca tylko górną część twarzy; Arlecchino-maska produkowana z drzewa lub skóry, która ma czarny kolor i małpi nos; Pantalone-maska w górnej części przedstawia smutnego starca z długim nosem i skośnymi oczami; Bautta-kwadratowa maska zakrywająca całą twarz bez otworu na usta; Dottore-biała maska z długim dziobem oraz okrągłymi otworami na oczy; Volto-biała maska tradycyjnie dopełniona trójkątnym kapeluszem, najprawdopodobniej przedstawia ducha.
Warto jest poznać chociaż kawałek historii święta, które zamierzamy obchodzić. Czasem dowiemy się czegoś zaskakującego. A Wy jak spędzacie tegoroczny karnawał?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz